-Wytrzymaj, Mist już idę!- krzyknęłam.-Kasim, Swiftkill dacie radę?
-Tak, leć już!- odkrzyknęła Swift.
Biegłam, lecz w pewnej chwili złapał mnie myśliwy i gdzieś ciągnął. Nie płonęłam już więc nie mogłam go poparzyć. Nagle zobaczyłam Space'a biegnącego w moim kierunku, wgryzł się w rękę myśliwego tym samym uwalniając mnie. Od razu rzuciliśmy się do ucieczki. Zaszyliśmy się w ciemnym zaułku.
-Space tak bardzo za tobą tęskniłam.- powiedziałam i przytuliłam się do niego.
-Ja za tobą też...- wyszeptał do mojego ucha i pocałował mnie.
-Space wiem, że to nieodpowiedni czas i miejsce, ale KOCHAM CIĘ i chcę spędzić z tobą resztę życia.
(dokończ Space)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz