poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Od Luny

Słuchając Space'a zrobiło mi się smutno. Wprawdzie rozumiem Atię, straciła najbliższą jej osobę, ale Space'owi też jest przykro. Gdy basior wypowiadał ostatnie słowa opowieści zaczął płakać.
-Spokojnie, jeszcze wszystko się ułoży.- nie wiem dlaczego,ale mówiąc to przytuliłam go do siebie.
-Skąd możesz to wiedzieć?- poweidział patrząc na mnie wzrokiem szczenięcia.Nie myślałam, że kiedyś spotkam tak uczuciowego wilka.
-Po pierwsze musisz się odprężyć.- rzekłam myśląc że to pomoże.
-Tak myślisz?- poweidział ocierając łzy.
-Tak. Może to zabrzmi dziwnie, ale złap mnie za łapę.
-Po co?
-Zaufaj mi.- odpowiedziałam.
-Dobrze.- powiedział podając mi łapę.Po chwili unosiliśmy się w powietrzu. Zabrałam go w miejsce które nie dawno odkryłam-"królestwo obłoków". Wylądowałam na jednej z chmur i położyłam się na niej.
(dokończ Space)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz