piątek, 27 lipca 2012

Od Silent - TAK!!!


"Zostaniesz moją partnerką ? Zostaniesz moją partnerką ? Zostaniesz moją partnerką ?" - kołacze mi po głowie. Lian to powiedział! Mój Lian to powiedział z własnej nie przymuszonej woli! TAK!!!
- Słucham? - pytam z nadzieją w głosie nie mogąc uwierzyć w to co usłyszałam.
- Czy zostaniesz moją partnerką? - odpowiada Lian łapiąc mnie za łapę.
- TAK!!! - wołam rzucając mu się na szuję. W tej chwili do jaskini wchodzi jakaś wilczyca z jeleniem. Odskakuję od Liana, ale po chwili on znów mnie obejmuje, a ja go znów całuję. Wilczyca patrzy na nas zdumionym wzrokiem.
Lian powoli się ode mnie odsuwa. Patrzę na niego z wyrzutem, ale gdy napotykam spojrzenie wilczycy też odsuwam się od mojego partnera. O mój boże, nadal nie mogę w to uwierzyć!
- Ekhym... - chrząka nieznacznie wilczyca.
- Eee, hej Lily. - mówi nieśmiało Lian.
- Cześć. - uśmiecham się przepraszająco. - Jestem Silent.
- A ja Lily. - odpowiada cicho wilczyca.
- Eee, Lily, Silent to moja dziewczyna. - mówi z przyklejonym uśmiechem Lian.
- To fajnie... - odpowiada cichutko Lily.
- Ja... My... - jąka się Lian. - Widzę, że czujęsz się... ekhym... skrępowana... w obecności Silent... Więc my już pójdziemy...
- Pa pa! - żegnam się z Lily z wymuszonym uśmiechem. Wychodzimy z diamentowych grot, a Lian znów mnie obejmuje. Patrzę na niego maślanymi oczami. Po chwili Lian odpowiada na moje spojrzenie pocałunkiem.
Kierujemy się na tereny watahy. "Haven się pewnie martwi." - myślę dziwnie spokojna. Znów patrzę się na mojego Liana, a on całuje mnie w policzek. Eh, takie życie jest piękne!

<Lian proszę napisz co jest dalej między mną a tobą>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz