To było nie do uwierzenia! Atia mamą ? Nie wyobrażałam sobie jej w tej roli... Przecież ona sama jest nastolatką, to jakim cudem ma syna w tym samym wieku ? Komiczne... Mam siostrzeńca w moim wieku. Przy okazji natknełam się na Daliana i Silent, więc wszystko telepatycznie wytłumaczyłam braciszkowi, a ten razem ze swoją partnerką pobiegł za nami. Wbiegliśmy do jaskini, a tam Atia... Tylko że dorosła... I oczywiście z partnerem. No tak najpierw Lian teraz ona... A niech się wszyscy wypchają skoro dla nich nic nie znacze! Zagwizdałam cicho ale natychmiast koło mnie znalazł się Laki. Wsiadłam i szepnełam dyspozycje jeleniowi, a ten pocwałował tam gdzie chciałam. To wszystko mnie przerastało. Chce Liana...Chcę Atii... Chcę Luveita i chcę znaleźć się najdalej z tąd! Odesłałam Lakiego z powrotem, sama zaś poszłam dalej... Zapadł zmieszch. Szukałam miejsca na nocleg. Weszłam do ciemnej jaskini... i znalazłam się gdzieś indziej.
- Starożytny teleport... - szepnełam sama do siebie i przypominałam co tatuś mi o nich opowiadał...
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz