Wróciłem z Luizą do domu , właściwie to imię Luiza nie przypadło mi do gustu opiekunki nie nazwały jej zbyt pięknie dlatego mówiłem jej ,,Calisa <czyt.kalisa > " gdy dotarliśmy pod jamę Letthal czekała przed nią
-gdzie byłeś ?
- na naradzie - odpowiedziałem biorąc Calise na łapy .
- z kim byłeś ?
-z Calisą .
-przestań wiem że rozmawiałeś z Isabelle !
-no i ? zabronisz mi tego ! nie jesteśmy parą Let !
-zabiję ją ! ona cię podrywa !
-przestań ona nic nie robi a teraz daj mi spokój - odrzekłem i udałem się z Cal do jej pokoiku.
-teraz bajka - upomniała się
-tak wiem- i sięgnąłem po jedną z książek i zacząłem czytać .. Let patrzyła na mnie dziwnym wzrokiem . taka jest prawda niech nie zachowuje się jak dziecko bo nie będzie dla nas szansy .
cdn
cd- kto chce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz