Zarumieniłam się.
-Zauważyłam matkę z młodym. Już od kilku dni nic nie jadłam, więc była to dla mnie świetna okazja. Nie wiedziałam, że gdzieś czai się samiec.Spróbowałam wstać. Chwiałam się, a po sekundzie upadłam na trawę.
-Auć!- krzyknęłam.
-Musisz uważać.-odrzekł Kasim.-Twoja łapa jest poważnie złamana. Przez kilka dni będziesz musiała leżeć.
-Jak to, leżeć kilka dni?!- wykrzyknęłam oburzona.- Stracę te kilka dni, a szukam watahy która mnie przyjmie. Cały czas jestem sama, muszę to w końcu zmienić. Wiesz, jak to jest żyć samotnie?
cd- Kasim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz