- Może i dobrze że nie wrócił . Ja nadziei robić sobie nie będę z nim . Nie dość że mnie okłamał . Dziś mi się wszystko przypomniało , on nas cofnął w czas by zataić rany które wyrządził mi przedtem ! Rozumiesz .. ? Powiedziałam mu że to nie ma szans na związek , ale nadal możemy być przyjaciółmi . - Powiedziałam dogłębnie Amestycie .
- Rozumiem , nie unoś się . Doskonale cię rozumiem .- Odpowiedziała .
- Daj mi tą księgę , zobaczę co w niej jest - Rzekłam zaspanym głosem .
- W niej już szukałam i nic . Przeszukałam wszystkie oprócz tej najgrubszej . - Mówiła Amestyta .
Wbiegłam do pomieszczenia Amestyty i zabrałam najgrubszą księgę . Szukałam na literę L . Szukałam przewijając monotonnie kartki i znalazłam ! Gród Lohtg - Największa nadziemna kraina należąca do władcy Alf Ronaldona Loghata < Ronaldona Lodża > , który toczył wojny z trój palczastym Posejdonem < władcą innych grodów > . Zawsze wygrywał m.in przez swoich umięśnionych wojowników oraz przez Kamień zwanym Lohit . Kamień Lohit przepowiadał przyszłość , więc tak Ronaldon wiedział i przewidział każdy ruch swoich przeciwników .Miał on wiele zasto ........
Tu kartka była urwana . Podałam jeszcze raz siostrze do przeczytania .
- Czy to nie dziwne ? Ktoś urwał właśnie w tym miejscu .. - Powiedziałam dedektywsitycznym głosem .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz