- Całkiem , całkiem zajebiście ! Mówie ci ... Nie ważne to co było , liczy się teraz to co jest i będzie . Każdy dzień jest pełen miłości . Szczerze mówiąc nie wiedziałam że Dave umie się tak starać . - Powiedziałam .
- He he widzisz , zwierzęta < miało być ludzie > dla siebie zrobią wszystko , uwierz mi . - Odpowiedziała .
- A ty nie zamierzasz się z nikim ... no wiesz spiknąć ? - Zapytałam zniżając głos .
- Mam jednego na oku , ale wiesz . Ze spokojem - Powiedziała .
Nagle wszedł do "kawiarni " Dave .
-Mogę ją na chwilkę porwać Ametso ? - Zapytał Dave idąc schludnym krokiem .
- Pewnie bierz ją . < bez skojarzeń xd >
I poszliśmy .
C.D - Dave .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz