C.D
Dave trzymał mnie za łapę . Udawałam niedostępną , bo chciałam zrobić na nim wrażenie . I chyba mi się udało ... Głowę trzymał blisko mojej , w końcu styczność między nimi była zaledwie od siebie milimetrowa .. Następnie emocje sięgały zenitu , w koło słyszeć było jedynie ćwierkanie ptaszków . Dave w końcu mnie pocałował . Nie był to zwyczajny pocałunek , ale namiętny i spektakularny . Odsunęłam po woli pysk od jego i popatrzyłam mu w niebieskie oczy. O czymś to świadczy , że do pocałunku musiało dojść . Zatrzepotałam rzęsami i położyłam mu się na łapy < xd nogi inaczej > i znów mnie pocałował . Czyżby zakochanie od dwóch dni - szepnął tajemniczy głos . Ja nagle usiadłam , ale nadal byłam na kocu . Z krzaków wyłoniła się znajoma sylwetka . Gdy podeszła bliżej stwierdziłam że jest to Amesta . Odetchnęłam z ulgą , ale czego tu się wstydzić . Zarumieniłam się , własna siostra nakryła mnie . Hehe ..
< Amesta , Dave dokończ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz