śmiałam się w duchu a na zewnątrz uśmiechałam się moja siostra zakochana ?ma większe szczęście niż ja po za tym na marginesie ten jej facet to niezłe ciacho żałuje że sama się za niego nie zabrałam .
- no proszę szukałam cię a ty tu ?
- tu - siostra rumieniła się jakby nie wiadomo co się stało pociągnęłam ją za łapę i poszłyśmy w krzaki xD na szczerą rozmowę
-to co wataha się powiększy - spytałam
- oj przestań - szepnęła do mnie Chanel
- ok nie będę przeszkadzać moje gołąbeczki jeżeli ci coś zrobi wiesz do kogo się zgłosić ....na marginesie uważaj na tego typa ma nieciekawą przyszłość - i zniknęłam w krzakach .
( jako dave )
-Chanel wszystko w porządku - spytałem i podeszłem do wadery .wydawało mi się że coś z nią nie tak
(chanel dokończ )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz