- Następna ofiara Donego ? - Usłyszałam ciszą rozmowę pomiędzy czymś , kimś .
- Jak widać , piękna wilczyca . - Odpowiedział głos .
- Dobra zabierz ją do Pana naszego , on zdecyduje co dalej .
Po tej rozmowie podniosłam się ale od razu upadłam . Tak jakby na tylnych nogach miałam łańcuchy . Doprawdy , tak były to łańcuchy a na głowie miałam coś w stylu kolczatki . Nagle poczułam mocnego kopniaka w tyłek .
- Co ty sobie myślisz? - Powiedziałam
- Nie ważne co ja , ważne co nasz Pan ! - Odpowiedział i ponowmnie i czepnął .
Po kwadransie przenieśli mnie do jakiegoś pomieszczenia . Zostałam wtrącona ..
C.D.N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz