Gdy otrząsnęłam się przywiązano mi obroże . Była to kolczatka , za każdym razem kiedy się szarpnęłam kolce wbijały mi się w skóre . Wyszarpałam się . Na szyi miałam pełno odcisków i ran . Na przeciw mnie był wilk , sylwetka ta przypominała mi nieco czyjąś . Kiedy przywiązali mnie uderzono mnie i zrobiono mi znak na udzie . Piekło aż kwiczałam . Gdy puszczono mnie do zagrody wraz z nie dokońca mi znanym wilkiem czułam lęk i przerażenie . Wilk przybliżył się .
- Chanel ?
- Dave ?
- Tak to ja Dave !?
- A ja Chanel .
Uściskaliśmy się . Zagroda była w miare pojemna . W napisie było napisane " - Abeltzaintza Wolves - Ongi Etorri
Tłumaczenie - Hodowla Wilków - Zapraszamy
C.D - Dave
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz